Pomyślna współpraca Banijay i Deloitte uwalnia prawdziwy potencjał Workday

Ciągły rozwój i sukces firmy Banijay jest mocno zakorzeniony w zasadach niezależności, przedsiębiorczości, elastyczności, duchu współpracy i przenikliwości handlowej, a także swobodzie tworzenia lokalnych oryginalnych, atrakcyjnych treści i własności intelektualnej, które zyskują globalną popularność. Obecnie obroty firmy wynoszą ponad 3,3 mld EUR, w jej ofercie znajdują się największe światowe marki, w tym Survivor, Big Brother, Peaky Blinders, Ripley, MasterChef, Mr. Bean, The Summit, Deal or No Deal oraz Upside Down.

Dynamiczne podejście Banijay do szybko zmieniającego się świata produkcji telewizyjnej, usług streamingowych i rozrywki znajduje odzwierciedlenie w aktywnym programie akwizycji. Wprawdzie niezależność i swoboda twórcza każdej spółki produkcyjnej jest silnie chroniona i stymulowana, to nadal nadal istnieje wyraźna potrzeba spełnienia wymogów stawianych spółce notowanej na giełdzie. Utrzymanie równowagi między tymi wymaganiami okazało się sporym wyzwaniem, ponieważ przejęte firmy stosują różne procesy kadrowe i systemy wsparcia na różnych poziomach rozwoju.

Po dokładnej analizie różnych systemów zarządzania przedsiębiorstwem i wsparcia kadr, Banijay postanowiło scentralizować dane kadrowe w jednym systemie z pomocą Workday. Chociaż niektóre firmy produkcyjne miały już doświadczenie z systemem, okazało się, że wyniki w wielu przypadkach nie spełniały oczekiwań. Kluczowym posunięciem Banijay było nawiązanie partnerstwa z Działem Transformacji Kadrowej w Deloitte, który posiada ponad dziesięcioletnie doświadczenie w pracy z Workday. Ta współpraca zaowocowała skutecznym wdrożeniem Workday w całej firmie, umożliwiając zarówno lokalnym oddziałom, jak i centrali korzystanie z pełnego potencjału i wszechstronności systemu.

Spełnienie oczekiwań zarówno oddziałów lokalnych, jak i centrali

W ciągu ostatnich kilku lat Banijay dokonało wielu ważnych i interesujących przejęć. Jednak korzystanie z Workday wśród istniejących i nowo przejętych niezależnych firm produkcyjnych nie było ani spójne, ani powszechne. Nawet tam, gdzie system był używany na co dzień, Deloitte dostrzegło potencjał do pełniejszego wykorzystania jego możliwości w całej firmie. W wielu obszarach istniały również możliwości dostarczenia wartości dodanej na poziomie lokalnym.

„Tak naprawdę chodziło o uproszczenie i optymalizację”, wyjaśnia Raimond Rovers, partner ds. transformacji kadrowej w Deloitte. „Musieliśmy zrozumieć, jak poszczególne firmy korzystają z Workday i gdzie można wprowadzić usprawnienia. Chcieliśmy, aby każda spółka operacyjna miała wpływ na to, czego potrzebuje od systemu, i powiedziała nam, co jest ważne dla jej własnej działalności. Takie integracyjne i oddolne podejście doskonale odzwierciedla kulturę Banijay i pozwoliło nam osiągnąć szerokie zaangażowanie i akceptację użytkowników. Pomogło nam ono również uprościć wewnętrzne procesy i wyeliminować zbędną biurokrację”.

Obecnie Workday nie tylko dostarcza spójne i jednolite źródło danych podstawowych, wspierające centralne funkcje Banijay, ale także zapewnia wnikliwe informacje, zaawansowaną analitykę i szybkie raportowanie. Co więcej, każda indywidualna firma może wdrażać dodatkowe moduły wspierające jej potrzeby biznesowe bez negatywnego wpływu na inne jednostki. „To naprawdę najlepsze rozwiązanie z obu perspektyw” – dodaje Rovers. „Z jednej strony mamy teraz spójność i większą wydajność operacyjną. Z drugiej strony Workday wspiera niezależność i konkretne priorytety biznesowe na poziomie lokalnym”.

Uświadomienie sobie, co oznacza łatwość obsługi dla różnych zespołów

Dla każdej globalnej firmy łatwy dostęp do rzetelnych danych o pracownikach stanowi nie lada wyzwanie. W przypadku tak dużej i zdecentralizowanej organizacji jak Banijay, wyzwanie to jest znacznie większe na poziomie lokalnym, regionalnym i centralnym. Firma zdawała sobie sprawę, że wszystkie dane kadrowe muszą znajdować się w jednym miejscu, aby nie tylko usprawnić i uprościć procesy robocze, ale także zapewnić zgodność z przepisami oraz rzetelne i terminowe raportowanie przy jednoczesnym zminimalizowaniu biurokracji.

„Ustanowienie bezpośredniego połączenia między Workday i systemem wynagrodzeń musiało być dla nas punktem wyjścia”, mówi Jean-Michel Haker, globalny dyrektor ds. wynagrodzeń i świadczeń / systemu HRIS oraz szef centrali kadr w firmie Banijay w Amsterdamie. „To był najlepszy sposób na zapewnienie, że dane będą tak rzetelne i aktualne, jak to tylko możliwe. Dzięki temu początkowi użytkownicy mogą wypowiedzieć się na temat lokalnej funkcjonalności systemu, a lokalne kierownictwo dostrzega korzyści płynące z rozbudowanych możliwości raportowania”.

„Chcieliśmy, aby wszystko było możliwie jak najprostsze, logiczne i nieskomplikowane dla użytkowników. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby uniknąć uciążliwych biurokratycznych warstw i procesów zatwierdzania”, kontynuuje Haker. „Zapytaliśmy lokalne zespoły: »Co rozumiecie pod pojęciem łatwy?«.  Wiedzieliśmy, że będzie to kluczowy czynnik dla uzyskania ich akceptacji, i chcieliśmy, aby ludzie czuli się komfortowo z narzędziem i integracją z systemem płac”.

„Kolejnym krokiem jest zwiększenie zaangażowania lokalnych pracowników i kierownictwa w korzystanie z Workday w innych obszarach, takich jak wydatki, nieobecności i rejestracja czasu pracy”, wyjaśnia Haker. „I choć stanowi to spore wyzwanie, robimy już znaczące postępy w przenoszeniu naszego złożonego i elastycznego świata produkcji formatów do Workday. Jest to proces stopniowy, ale takie posunięcie naprawdę wyniesie naszą transformację usług na zupełnie nowy poziom”.

Elastyczna i rozwijająca się współpraca pozwala w pełni wykorzystać możliwości Workday

Bliska i partnerska współpraca z Deloitte przyczyniła się do pomyślnego wdrożenia Workday w filmie Banijay.

„W dalszym ciągu jest to bardzo pozytywna i pouczająca relacja”, mówi Haker. „Raimond i zespół naprawdę dostroili się do naszej kultury i nietypowej struktury biznesowej i byli wobec nas bardzo otwarci od pierwszego dnia. Pokazali, że nie boją się myśleć nieszablonowo, aby dostosować się do naszych specyficznych wymagań”.

„Jestem przekonany, że takie praktyczne i elastyczne podejście pomogło nam skupić się na potrzebach poszczególnych użytkowników i zapewniło, że nie narzucamy i nie komplikujemy wdrażania tak potężnego narzędzia, ani też nie skupiamy się na nieistotnych aspektach tego procesu”, wyjaśnia Haker. „Osiągnięcie tak pozytywnych wyników i powszechnej akceptacji użytkowników w tak wyjątkowym i złożonym biznesie oraz w tak krótkim czasie jest naprawdę niezwykłe i jest zasługą Deloitte. Wyrazy uznania!”